Jak oduczyć dziecko zbyt częstego sięgania po słodycze?
Jak oduczyć dziecko zbyt częstego sięgania po słodycze?
Co zrobić, kiedy jest już za późno i nasze pociechy jedzą za dużo słodyczy? Jak oduczyć dziecko bezwiednego sięgania po słodkości, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja? Poniżej kilka porad, które mogą pomóc rodzicom w walce z tym problemem.
Gdy dziecko jest całkiem małe:
1. Już od kołyski uczmy dziecko jedzenia różnorodnych smaków: wraz z rozszerzaniem diety niemowlęcia nie bójmy się podawać swym małym pociechom różnych warzyw i owoców, zarówno ugotowanych, jak i surowych, tak by wiedziało co to słodkie, słone, kwaśne, gorzkie, ostre.
2. Gdy nasze dziecko ukończy wiek niemowlęcy i rozpoczyna jedzenie stałych pokarmów, unikajmy czekolady i ciastek na rzecz szukania słodkiego smaku w owocach, warzywach, sokach bądź samodzielnie przygotowanych kisielach.
3. Jeżeli nie chcemy do diety dziecka wprowadzać słodyczy, a pozostali członkowie rodziny to bojkotują, postarajmy się ich przekonać do swego punktu widzenia. Gdy tego nie uszanują, dzielnie brońmy swoich racji i nie pozwólmy tej granicy przekraczać.
Gdy dziecko jest już przedszkolakiem :
1. Zdiagnozujmy problem, przeanalizujmy, kiedy my (jako rodzice), jak i nasze dziecko sięgamy po słodycze np. czy robimy to dla poprawienia nastroju, z braku czasu na przygotowanie wartościowego posiłku, z powodu zwiększenia zapotrzebowania kalorycznego po wysiłku fizycznym, ze stresu, z samotności, dla uspokojenia czy z powodu nawyku, etc… Po postawieniu diagnozy i znalezieniu problemu postarajmy się wypracować inne strategie radzenia sobie w tych sytuacjach.
2. Ograniczajmy spożywanie słodyczy swojemu dziecku, róbmy to spokojnie i stopniowo, bo co nagle, to po diable.
3. Pamiętajmy, że jeśli pozwalamy dzieciom na jedzenie słodyczy, to starajmy się by spożywały je po głównych posiłkach.
4. Rozmawiajmy ze swoim dzieckiem o negatywny skutkach jedzenia słodyczy, podawajmy obrazowe przykłady, nawet gdybyśmy mieli to robić kilkakrotnie, pamiętajmy o argumentowaniu w oparciu o konkrety, w porządku przyczyna skutek.
5. Mnóżmy doświadczenia smakowe swego dziecka poprzez wspólne gotowanie, uczyńmy z tego wielką zabawę i frajdę, niech to będzie nasz wspólny czas, pozwólmy dziecku na inwencję i kreatywność.
6. Jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do podjadania podczas oglądania TV, jedzmy przekąski z warzyw i owoców, orzechów i rodzynek.
7. Nie nagradzajmy słodyczami i nie dawajmy ich w prezencie.
8. Pamiętajmy, że większość z nas sięga po słodycze dlatego, by zniwelować stres, uspokoić się, polepszyć swój nastrój dlatego dawajmy swemu dziecku bliskość, poczucie bezpieczeństwa, bądźmy otwarci na rozmowę, bo to najlepszy sposób rozładowania napięcia.
9. Prowadźmy aktywny tryb życia – nie unikajmy aktywności fizycznej, bo to najlepszy przykład dla naszych dzieci, a także świetny sposób na spalenie zbędnych kalorii.
10. Dbajmy o aktywność ruchową naszych dzieci.
11. Jako rodzice bądźmy zawsze konsekwentni, pamiętajmy, że gramy do tej samej bramki. Nie może być tak, że jeden rodzic wprowadza zasadę, a drugi ją łamie (to dotyczy także babci i dziadków).
12. Sami odżywiajmy się w sposób zdrowy i różnorodny.
13. Pamiętajmy, że nie wolno popadać w skrajności i że zakazany owoc smakuje najbardziej ustalmy więc czas, rodzaj i ilość słodyczy, które jeść można.